• Przygotować formę na tartę o średnicy ok. 26 cm, najlepiej taką z wyjmowanym dnem. Posmarować ją masłem. Ciastka włożyć do melaksera lub rozdrabniacza, dodać roztopioną czekoladę i dokładnie zmiksować na pastę. Powstałą mieszanką wyłożyć spód i boki formy, uklepać i mocno docisnąć.
• W rondelku wymieszać kakao, cukier i 1/4 szklanki wody. Stopniowo wlewając śmietankę mieszać aż powstanie gładka masa. Dodać pokrojone masło i zagotować co chwilę mieszając. Po zagotowaniu przelać do czystej miski i dodać połamaną na kosteczki czekoladę. Mieszać aż się rozpuści.
• Masę czekoladową wylać na spód i wstawić do lodówki. Ułożyć maliny gdy masa trochę podtężeje (ok. 1/2 godziny), schładzać jeszcze ok. 2 godziny lub do czasu aż masa zesztywnieje.

• Masło pokroić w małą kosteczkę. Czekoladę gorzką i mleczną połamać na kosteczki i roztopić w kąpieli wodnej.*
• Masło utrzeć mikserem razem z cukrem pudrem (około 7 minut). Stopniowo dodawać po łyżce czekoladę (ostudzoną, letnią) cały czas miksując (w sumie nie dłużej niż 1 minutę). Wstawić do lodówki na około 1 - 2 godziny, do czasu aż masa zgęstnieje, na tyle aby można ją było formować.
• Nabierać łyżeczką gęstą masę i formować kulki (póki masa nie jest jeszcze bardzo twarda kulki mogą być niezgrabne i poszarpane). Ułożyć je na talerzu i wstawić do lodówki do stężenia (na około 1 godzinę).
• Wygładzić powierzchnię twardych trufli i posypać kakao (przez sitko). Włożyć do lodówki i tam je przechowywać.
• Jeśli mamy silikonową foremkę na lód lub inną foremkę na trufle, np. w kształcie serduszek, możemy jej tutaj użyć. Wgłębienia oprószamy kakao, wypełniamy gęstniejącą masą i dokładnie ugniatamy. Wstawiamy do lodówki do całkowitego zgęstnienia. Następnie wyjmujemy trufle z foremki (tak jak wyciskamy lód) i obtaczamy w kakao.

W pucharkach lub wysokich szklankach umieścić kolejno składniki deseru: zgrubnie pokruszoną bezę, lody, jeżyny oraz mus z obranych i zmiksowanych brzoskwiń. Na wierzchu znów ułożyć pokruszoną bezę. Warstwy można powtórzyć, w zależności od wysokości szklanek i preferencji.

• Przygotować wysoką formę o średnicy 24 cm lub prostokątna o podobnej powierzchni np. 20 cm x 25 cm, może być forma żaroodporna, ceramiczna.
• Zaparzyć kawę i ostudzić, wymieszać z likierem. Jajka przed rozbiciem skorupek włożyć do zlewu i sparzyć wrzątkiem.
• Żółtka umieścić w misce, dodać cukier puder i zmiksować. Miskę postawić na garnku z małą ilością delikatnie gotującej się wody (dno miski nie może stykać się z wodą) i dokładnie ubijać przez około 5 - 6 minut. Zdjąć miskę z garnka i dalej ubijać przez około 4 minut aż masa będzie jasna (prawie biała) i puszysta. Ostudzić.
• Śmietankę kremówkę ubić na sztywną pianę.
• Ubite żółtka delikatnie połączyć (najlepiej w 3 partiach) łyżką lub szpatułką z rozmiksowanym w oddzielnej misce serkiem mascarpone, a następnie z ubitą śmietanką.
• Kawę, biszkopty i krem podzielić na 3 części. Zanurzać na chwilę biszkopty z pierwszej części w kawie i układać na dnie formy, przykryć częścią kremu i posypać 1 łyżką kakao.
• Namoczyć kolejną porcję biszkoptów w kawie i ułożyć na warstwie kremu posypanego kakao. Posmarować kremem, posypać kakao i ułożyć ostatnią - trzecią warstwę biszkoptów, kremu i kakao.
• Schładzać przez minimum 4 godziny lub przez całą noc. Truskawki pokroić i ułożyć na deserze przed samym podaniem. Deser nakładać łyżką do pucharków lub na talerzyki.

• Masło ocieplić w temperaturze pokojowej. Czekoladę połamać na kosteczki i roztopić.
• Masło utrzeć mikserem razem z cukrem pudrem i likierem (około 5 minut).
• Stopniowo dodawać po łyżce czekoladę (ostudzoną, letnią) cały czas miksując (w sumie przez około 1 minutę).
• Wstawić do lodówki na około 2 godziny lub do czasu aż masa zgęstnieje, na tyle aby można ją było formować.
• Nabierać łyżeczką gęstą masę i formować kulki (na razie mogą być niezgrabne i poszarpane). Ułożyć je na talerzu i wstawić do lodówki do stężenia (na około 2 godziny).
• Wygładzić powierzchnię trufli, obtoczyć w wiórkach lub cukrze pudrze. Przechowywać w lodówce.

• Proszki budyniowe wymieszać z 250 ml mleka oraz cukrem. Resztę mleka (500 ml) porządnie zagotować, wlewać mleko z budyniem cały czas mieszając. Gdy masa będzie gładka zagotować ją, odstawić z ognia i mieszając od czasu do czasu całkowicie ostudzić.
• Dno formy o wymiarach 25 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wyłożyć 1/3 herbatników, na wierzchu rozsmarować masę kajmakową, przykryć drugą warstwą herbatników.
• Miękkie masło ubić na puszystą masę, następnie dodawać stopniowo po łyżce ostudzony budyń cały czas ubijając masę aż będzie gładka i jednolita. Masę budyniową wyłożyć na herbatniki, przykryć ostatnią warstwą ciastek.
• W oddzielnej misce ubić na sztywną pianę kremówkę z dodatkiem "Śnieżki". Rozprowadzić na wierzchu ciasta.
• Orzechy rozdrobnić w melakserze i razem z kakao oraz startą czekoladą posypać po cieście. Odstawić w chłodne miejsce na ok. 2 - 3 godziny.

• Spód: odłożyć 50 g ciasteczek na dekorację, resztę zmiksować z masłem w melakserze / rozdrabniaczu na gładką masę. Wyłożyć na spód formy na tartę o średnicy 25 - 27 cm. Mocno uklepać spód i docisnąć ciasteczka do boków formy.
• Masa orzechowa: Masło utrzeć z cukrem pudrem na jasną i puszystą masę, następnie stopniowo po łyżce dodawać masło orzechowe cały czas ubijając. Na koniec wlać śmietankę kremówkę i ubijać jeszcze przez ok. 2 minuty aż powstanie puszysty i gęsty krem. Wyłożyć na spód, wstawić na około godzinę do lodówki.
• Polewa czekoladowa: kawę zaparzyć w 30 ml gorącej wody. Zagotować ją razem ze śmietanką, odstawić z ognia, dodać połamaną na kosteczki czekoladę i energicznie mieszając rozpuścić czekoladę aż do powstania gładkiej masy. Przelać do czystej miski i ostudzić.
• Dekoracja: wyjąć tartę z lodówki, na środku ułożyć pokruszone odłożone ciasteczka. Wylać gęstniejącą polewę i wstawić z powrotem do lodówki na ok. 1-2 godziny do czasu aż polewa stężeje.

• Do rondelka wlać śmietankę i mleko. Podgrzać prawie do momentu zagotowania. Wyłączyć ogień, dodać puder z zielonej herbaty "matcha" i dokładnie wymieszać. Wsypać cukier puder i dodać połamaną na kosteczki białą czekoladę. Mieszać aż do całkowitego roztopienia się czekolady. Trzymać na ciepłej kuchence, pod przykryciem, aby masa za bardzo nie ostygła.
• Żelatynę w proszku zalać 1/4 szklanki bardzo ciepłej wody, wymieszać i odstawić do namoczenia na około 5 minut. Listki żelatyny namoczyć w zimnej wodzie przez 5 minut, odsączyć na sitku i odcisnąć z wody. Żelatynę w proszku lub listki dodać do rondelka z masą. Mieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. W razie konieczności bardzo delikatnie podgrzać, gdyby żelatyna nie chciała się całkowicie rozpuścić.
• Przelać do filiżanek i studzić przez około 1 godzinę. Następnie wstawić do lodówki na całą noc. Przed wlaniem masy do filiżanek można posypać je matchą aby na wierzchu deseru powstała warstwa nierozpuszczonego proszku.
• Przygotować dekorację: białą czekoladę roztopić (w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej). Do połowy dodać puder z zielonej herbaty "matcha" i wymieszać. Obydwie połowy roztopionej czekolady rozprowadzić na blaszce do pieczenia. Gdy po około 30 - 60 minutach czekolada zastygnie, zeskrobywać ją nożem, tworząc spiralki lub wiórki.
• Filiżanki z deserem zanurzać na chwilkę w gorącej wodzie i wykładać na małe talerzyki. Udekorować wiórkami z czekolady i ewentualnie kilkoma listkami zielonej herbaty (listki herbaty ułożyć na talerzyku, a nie na deserze, nie będą wówczas przeszkadzały w delektowaniu się panna cottą).

• Odlać 1 i 1/2 szklanki mleka i dokładnie wymieszać je (np. rózgą) z mąką pszenną i ziemniaczaną, cukrem, cukrem wanilinowym, żółtkami oraz likierem kokosowym jeśli go używamy.
• Resztę mleka zagotować (dokładnie, aż zacznie kipieć), następnie wlewać do niego mieszankę mleka, mąki i żółtek, jednocześnie energicznie mieszając. Zmniejszyć ogień i zagotować co chwilę mieszając.
• Po zagotowaniu gotowy budyń odstawić z ognia, przelać do czystej miski i całkowicie ostudzić (na wierzch można położyć folię spożywczą aby nie zrobił się kożuch).

• Miękkie masło ubijać przez ok. 3 minuty aż się napuszy, następnie stopniowo, w krótkich odstępach czasu, dodawać budyń ciągle ubijając. Pod koniec można dodać likier amaretto lub spirytus jeśli go używamy.

• Formę o wymiarach 20 x 30 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Układać warstwami na przemian herbatniki i krem budyniowy, otrzymując 4 takie warstwy, na wierzchu ma być warstwa kremu. Posypać wiórkami i schłodzić bez przykrycia.

• Odlać 1 i 1/2 szklanki mleka i dokładnie wymieszać je (np. rózgą) z mąką pszenną i ziemniaczaną, cukrem, cukrem wanilinowym, żółtkami oraz likierami jeśli ich używamy.
• Resztę mleka zagotować (dokładnie, aż zacznie kipieć), następnie wlewać do niego mieszankę mleka, mąki i żółtek, jednocześnie energicznie mieszając. Zmniejszyć ogień i zagotować co chwilę mieszając.
• Po zagotowaniu gotowy budyń odstawić z ognia, przelać do czystej miski i całkowicie ostudzić (na wierzch można położyć folię spożywczą aby nie zrobił się kożuch). Miskę z budyniem można schładzać w garnku z zimną wodą.

• Miękkie masło ubijać przez ok. 3 minuty aż się napuszy, następnie stopniowo, w krótkich odstępach czasu, dodawać budyń ciągle ubijając.

• Formę o wymiarach 20 x 30 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Układać warstwami na przemian herbatniki i krem budyniowy, otrzymując 4 takie warstwy, na wierzchu ma być warstwa kremu.
• Na ostatniej warstwie kremu położyć pokrojone na plasterki truskawki. Ubić śmietankę 36% z cukrem pudrem na sztywny krem, na koniec zmiksować z fix-em. Wyłożyć na truskawki i posypać wiórkami kokosowymi. Schłodzić w lodówce bez przykrycia. Udekorować resztą truskawek.

• Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Kilkumilimetrową warstwą czekolady smarować wnętrze silikonowych foremek (najlepiej aby czekolada była ostudzona i zaczęła gęstnieć). Odstawić na około godzinę do czasu aż masa zesztywnieje.
• Wówczas delikatnie odginać foremki i wyjmować z nich czekoladowe kubeczki. Po wyjęciu wstawić je do lodówki aby dobrze zastygły.

• W garnku zagotować mleko i śmietankę. W czystej misce wymieszać żółtka z cukrem, mąką i ziarenkami wyłuskanymi z przepołowionej wzdłuż laski wanilii.
• Do miski z żółtkami wlewać stopniowo gorące mleko ze śmietanką mieszając trzepaczką lub rózgą, ewentualnie miksując na małych obrotach miksera.
• Masę przelać z powrotem do garnka i podgrzewać na średnim ogniu co chwilę mieszając do czasu aż krem zgęstnieje i zacznie się gotować. Po zagotowaniu podgrzewać jeszcze masę przez około 30 sekund na małym ogniu.
• Gotowy gęsty krem ostudzić i wstawić do lodówki.

• Całkowicie ostudzony krem waniliowy nakładać do zastygniętych i schłodzonych foremek czekoladowych. Dekorować owocami. Można posypać cukrem pudrem i dodać listek mięty.

• Ciastka Oreo zmiksować z masłem w melakserze / rozdrabniaczu. Powstałą masę rozprowadzić i uklepać na spodzie i bokach formy (śr. 24 cm).
• Twaróg zmiksować z cukrem pudrem i masłem orzechowym (zostawić 2 łyżki masła orzechowego do polewy). Dodać ubitą na sztywno śmietankę kremówkę i wymieszać. Powstałą masę wyłożyć na spód, wstawić do lodówki.
• Przygotować solony karmel (wersję z masłem orzechowym) i przestudzić (naczynie z karmelem wstawić do garnka z zimną wodą).
• Przestudzony karmel polać po wierzchu deseru. Udekorować wiórkami czekolady. Schłodzić i przechowywać w lodówce.

• Odlać 1 i 1/2 szklanki mleka i dokładnie wymieszać je (np. rózgą) z mąką pszenną i ziemniaczaną, cukrem, żółtkami oraz likierem jeśli go używamy.
• Resztę mleka zagotować (aż zacznie kipieć), następnie wlewać do niego mieszankę mleka, mąki i żółtek, jednocześnie energicznie mieszając. Zagotować co chwilę mieszając.
• Po zagotowaniu gotowy budyń odstawić z ognia, przelać do czystej miski i całkowicie ostudzić (na wierzch można położyć folię spożywczą aby nie zrobił się kożuch). Można wystawić na dwór aby przyspieszyć schładzanie.
• Miękkie masło ubijać przez ok. 3 minuty aż się napuszy, następnie stopniowo, w krótkich odstępach czasu, dodawać budyń ciągle ubijając. Na koniec dodać pokruszoną chałwę i zmiksować.

• Formę o wymiarach 20 x 30 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Układać warstwami na przemian herbatniki i krem chałwowy, otrzymując 4 takie warstwy, na wierzchu ma być warstwa kremu. Na drugiej warstwie herbatników posmarować dżem, dopiero na warstwę dżemu dać krem.
• Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed samym podaniem posypać pokruszoną chałwą lub tartą czekoladą lub kakao.
• Jeśli używamy do dekoracji sezamków, należy je albo dokładnie pokruszyć albo ułożyć na środku każdej porcji ciasta, bowiem duże kawałki mogą utrudniać krojenie.

• Odlać 2/3 szklanki mleka i dokładnie wymieszać je (np. rózgą) z mąką pszenną i ziemniaczaną, cukrem i żółtkiem.
• Resztę mleka zagotować (aż zacznie kipieć), następnie wlewać do niego mieszankę mleka, mąki i żółtek, jednocześnie energicznie mieszając rózgą. Zagotować co chwilę mieszając.
• Po zagotowaniu gotowy budyń odstawić z ognia, przelać do czystej miski i całkowicie ostudzić.
• Miękkie masło ubijać przez ok. 3 minuty aż się napuszy, następnie stopniowo, w krótkich odstępach czasu, dodawać budyń ciągle ubijając. Na koniec dodać pokruszoną chałwę i zmiksować do połączenia się składników.

• W czasie gdy studzi się budyń zrobić nasączenie: zaparzyć kawę, dodać alkohol jeśli go używamy (jeśli nie, zastąpić go kawą), wymieszać z syropem smakowym lub cukrem. Odstawić do całkowitego ostudzenia.

• Formę o wymiarach: 21 x 28 cm posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wyłożyć herbatniki, posmarować cienką warstwą kremu, na wierzch ułożyć biszkopty uprzednio na chwilkę zanurzane w kawie, wierzch posypać łyżeczką kawy rozpuszczalnej.
• Wyłożyć połowę pozostałego kremu, następnie drugą warstwę biszkoptów nasączonych kawą, posypać sypką kawą i wyłożyć resztę kremu. Wstawić do lodówki, najlepiej na ok. 6 godzin lub na całą noc.
• Przed podaniem udekorować: kakao lub startą czekoladą lub bezą.

• Do rondelka wlać mleko, dodać masło, cukier trzcinowy oraz kakao. Mieszając podgrzewać aż cukier się rozpuści. Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować przez minutę.
• Odstawić z ognia, dodać płatki owsiane i masło orzechowe, wymieszać.
• Nakładać po łyżce masy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, delikatnie rozpłaszczyć i uformować kształtne okręgi.
• Odstawić w chłodne miejsce na około pół godziny do zastygnięcia (w temp. pokojowej też zastygną).

• W garnku zagotować mleko, wsypać tapiokę, następnie dodać ksylitol i cukier. Co chwilę mieszając gotować bez przykrycia przez ok. 20 minut aż tapioka stanie się całkowicie szklista, przezroczysta.
• W międzyczasie dodać kardamon: nasiona rozłupać i wyłuskać ziarenka, rozgnieść je w moździerzu lub zmielić w młynku, dodać do garnka z tapioką. Przelać do małych szklaneczek. Pudding zgęstnieje jeszcze podczas studzenia.
• Mango obrać, obkroić miąższ od pestki. Pokroić w małą kosteczkę i podzielić na pół. Jedną połowę włożyć do rondelka, dodać syrop klonowy i imbir i gotować przez ok. 10 minut aż mango będzie miękkie, wówczas rozdrobnić je blenderem.
• Dodać pozostałe świeże mango i gotować jeszcze 2 minuty, odstawić z ognia. Wyłożyć na deser.
• Dodać owoce jagodowe i udekorować miętą. Można od razu podawać lub odstawić na kilka godzin lub całą noc w chłodne miejsce.

• Ciasteczka pokruszyć (w melakserze albo tłuczkiem w misce lub zawiązanym woreczku foliowym). Dodać roztopione masło i ponownie zmiksować aż składniki dokładnie się połączą.
• Ciasteczkami wyłożyć spód i 2 cm boków tortownicy o średnicy 25 cm, uklepać i wstawić do lodówki.

• Twaróg sernikowy należy wyjąć wcześniej z lodówki, przełożyć do miski i ogrzać do temperatury pokojowej. Wymieszać z cukrem pudrem.
• Czekoladę połamać na kosteczki i roztopić, chwilę przestudzić. Połączyć z serem np. do czekolady dodawać po 2 - 3 łyżki sera cały czas mieszając, aż na koniec uzyskamy gładką masę (jeśli się to nie uda i powstaną grudki z zastygniętej czekolady, wówczas można masę podgrzać np. w mikrofalówce w celu ponownego rozpuszczenia się czekolady).
• Powstałą masę wyłożyć na spód z ciasteczek i wstawić do lodówki na ok. 3 godziny aż masa zesztywnieje.

• Czekoladę połamać na kosteczki, dodać masło i olej i roztopić, wymieszać na gładką polewę. Polać do deserze i schłodzić przez pół godziny. Można dekorować bitą śmietaną i owocami.

• Wodę wlać do rondelka, dodać cukier i mieszając podgrzewać aż cukier się rozpuści. Gdy syrop zacznie się gotować odstawić z ognia (nie trzeba studzić).
• Czekoladę połamać na kosteczki i roztopić. Dodać smakowe dodatki, następnie wlać gorący syrop i tofu z opakowania, wszystko zmiksować blenderem na gładki mus.
• Przelać do kieliszków lub szklanek i schłodzić przez ok. pół godziny. Udekorować wiórkami czekolady lub owocami np. maliną.

• Masło, jajka i ser wyjąć wcześniej z lodówki aby się ogrzały. Miękkie masło ubić z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym oraz skórką z cytryny na puszysty biały krem. Cały czas cierpliwie ubijając dodawać po jednym żółtku.
• Dodać zmielony twaróg i zmiksować na jednolitą masę. Dodać smażoną skórkę pomarańczową, posiekane orzechy lub migdały i posiekane figi lub morele oraz rodzynki (wcześniej można je zalać alkoholem i namoczyć, następnie w razie potrzeby odsączyć). Wszystko delikatnie wymieszać.
• Ustawić duże sito (min. 20 cm średnicy) na misce. Sito wyścielić podwójnie złożoną gazą. Wyłożyć do niego masę serową, zawinąć wystające brzegi gazy na wierzch. Przykryć talerzykiem i obciążyć.
• Wstawić do lodówki na całą noc. Wyłożyć paschę na paterę lub talerz, usunąć gazę i udekorować.

• Mleko wlać do dużego szerokiego garnka i zagotować na większym ogniu. W oddzielnej misce wymieszać (np. rózgą) śmietanę z jajkami.


• Gdy mleko zacznie kipieć zmniejszyć ogień do średniego i wlewać do niego mieszankę śmietany i jajek. Gotować przez ok. 5 minut, od czasu do czasu delikatnie zamieszać. W międzyczasie zacznie wytrącać się ser.

• Po około 5 minutach, gdy sera będzie już dużo, odstawić garnek z ognia. Za pomocą łyżki cedzakowej wyławiać ser z garnka i przekładać go do sitka wyłożonego gazą.
• Sitko zawiesić na misce, do której będzie zbierała się serwatka. Ser przykryć talerzykiem i obciążyć np. pełnym słoikiem. Wstawić do lodówki na całą noc do odsączenia.
• Masło pokroić w kosteczkę i ocieplić w temperaturze pokojowej. Dodać cukier puder i ubić na białą oraz puszystą masę, na koniec dodać wanilię.
• Stopniowo dodawać ser, cały czas ubijając na jednolity krem. Dodać bakalie i wymieszać łyżką.
• Małą miskę wyłożyć gazą i wypełnić masą. Wstawić do lodówki na kilka godzin lub 1-2 dni. Gdy krem stężeje wyłożyć go na talerz i udekorować.